Jola Ryłko  moje...

piątek, 14 października 2011

Gosia i Kuba

       To był jeden z tych fantastycznych dni, kiedy wszystko układało się tak jak powinno... Gosia pełna luzu, Kuba spokojny, zupełnie nie jak w dzień ślubu ;)  Pewnie dzięki temu atmosfera na ślubie i weselu była tak przyjemna.

zobaczcie sami


 

 

 
Autor: Jola Ryłko o 08:45 1 komentarz:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Strony

  • Gdzie jeszcze jestem...
  • Taida i Przemek i ich warsztaty
  • Kontakt do mnie
  • Karolina

Archiwum bloga

  • ►  2012 (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  marca (1)
  • ▼  2011 (45)
    • ►  listopada (1)
    • ▼  października (2)
      • Gosia i Kuba
      • Aśka po raz drugi
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (6)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (8)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2010 (15)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (4)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (2)

Fani ;)

O mnie

Moje zdjęcie
Jola Ryłko
Wyświetl mój pełny profil
Jolanta Ryłko. Motyw Rewelacja. Autor obrazów motywu: Jason Morrow. Obsługiwane przez usługę Blogger.