niedziela, 1 sierpnia 2010

Zaczęło się

dawno, jeszcze w czasach "podstawówki" - Zenit i jeśli tata miał dobry dzień pożyczona od niego Praktica...

Później był jakiś mały Nikon

i oto co potrafił zdziałać :)







a póżniej przyszedł czas na Canon'a 400d :)))






 




z czasem,
wolnymi środkami finansowymi
i założeniami na przyszłość nadszedł czas na zmiany,
ale nadal pozostałam wierna Canon'owi ;)))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz