Amelia to tak poważnie brzmi... może lepiej Mela ;) tak mówi jej Mama - Agnieszka.
Wcale się nie dziwię, że tak właśnie na nią mówi... Mela to fantastyczna, rozbiegana, roześmiana, trochę nieśmiała na początku dziewczynka (ale to chyba jak większość dzieci). Pod koniec sesji już byłyśmy kumpelkami ;) razem goniłyśmy spadające liście.
środa, 2 listopada 2011
piątek, 14 października 2011
Gosia i Kuba
To był jeden z tych fantastycznych dni, kiedy wszystko układało się tak jak powinno... Gosia pełna luzu, Kuba spokojny, zupełnie nie jak w dzień ślubu ;) Pewnie dzięki temu atmosfera na ślubie i weselu była tak przyjemna.
zobaczcie sami
zobaczcie sami
Subskrybuj:
Posty (Atom)