Obiecany ciąg dalszy... Na plener z Olą i Łukaszem wybraliśmy się do Ostromecka, pogoda nie mogę powiedzieć że nie dopisała - całkiem, całkiem, słoneczko świeciło, w parku pusto, ani żywej duszy
prośba Młodych była taka, aby zrobić im tylko kolorowe zdjęcia ale i tak myślę że te czarno-białe mają swój urok - jedno przemycone ;)
a na dokładkę tzw. "wypatrzone weselne"
Pięknie Jolu! :)
OdpowiedzUsuń