czyli MONTAŻ PARALAKTYCZNY :)))
Efekt jaki uzyskałam przy delikatnej pomocy Piotra ;) oraż przy użyciu owego montażu i obiektywu 10mm prezentuję z dumą poniżej. To moje pierwsze próby zdjęć "astro", aczkolwiek z pewnością nie ostatnie. Zajęcie to jest niebywale wciągające.
To co widzicie na zdjęciu to droga mleczna
Waldek - dzięki za użyczenie obiektywu ;)
Piotr - dziękuję za instrukcje, podpowiedzi, montaż i miętówki ;)
a dalej to już była zabawa w dłuuuugie czasy naświetlania. To dopiero daje nam wyobrażenie o tym, co tam u góry się dzieje - jak ten świat się spieszy...
np. 485 sekund
a tu już trochę krócej, bo 163 sekundy
przyjemna zabawa:)super
OdpowiedzUsuń